Światła przy Castoramie wreszcie realne?

Wygląda na to, że na przejściu dla pieszych obok Castoramy już wkrótce będzie bezpieczniej. Do końca lipca, a być może nawet do końca maja, powinna stanąć tam sygnalizacja świetlna. Drugi przetarg na wykonanie tej inwestycji prawdopodobnie uda się już rozstrzygnąć. 

Cztery firmy wzięły udział w drugim postępowaniu przetargowym ogłoszonym przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Dotyczył on zamontowania świateł przy skrzyżowaniu dróg krajowych nr 3 i 36, znajdującego się obok Castoramy w Lubinie. Przypomnijmy tylko, że pierwszy został unieważniony z powodu zbyt wysokich wymagań cenowych wśród potencjalnych wykonawców.

Tym razem uczestnicy przetargu przedstawili dużo niższe oczekiwania finansowe. Wydaje się, że największe szanse na zwycięstwo ma spółka Ductus z Ostrowa Wielkopolskiego, która złożyła najkorzystniejszą ofertę cenową, opiewającą na kwotę blisko 331 tys. złotych. Za wyborem tego przedsiębiorcy stoi także najkrótszy czas realizacji inwestycji (do końca maja 2019 r.). Natomiast za sumę o ponad 19 tys. zł wyższą zadanie to jest w stanie wykonać firma ELFAZ B. Z. Wróblewski z Głogowa.

Do przetargu stanęły jeszcze dwie inne spółki: Elektrotim z Wrocławia oraz Stangl Technik Polska ze Świdnicy, które zaoferowały odpowiednio 405 408 zł i 487 961,91 zł. Ostatnia z wymienionych spółek oferuje pięcioletni gwarancji na usługę, podczas gdy wszystkie pozostałe dają na to sześć lat.

– Komisja przetargowa przystąpi teraz do weryfikacji wszystkich ofert. Myślę, że proces ten może potrwać kilka tygodni – mówi Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału GDDKiA.

Inwestycja obejmuje zaprojektowanie, uzyskanie wymaganych prawem decyzji i zezwoleń oraz wykonanie sygnalizacji na przejściu dla pieszych na drodze krajowej nr 36 w Lubinie. Celem zadania jest poprawa bezpieczeństwa pieszych na istniejącym przejściu.

Warto zauważyć, że początkowo GDDKiA nie miała w planach budowy sygnalizacji świetlnej. Przebudowane miało zostać tylko, znajdujące się również przy Castoramie, skrzyżowanie dróg krajowych nr 3 i 36. Jednak po apelach mieszkańców Miroszowic oraz tragicznym wypadku w lutym 2018 roku, kiedy to na tym przejściu zginął potrącony przez autobus 19-letni chłopak, Dyrekcja zdecydowała, że światła staną także na oddalonym o kilkaset metrów przejściu dla pieszych. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Dodaj komentarz