Znalezioną kartę bankomatową spalił w piecu

W ręce złotoryjskiej policji wpadł 23-letni mężczyzna podejrzany o dokonanie kilku transakcji znaleziona kartą płatniczą. Kiedy płatności zostały zablokowane postanowił się jej pozbyć, wrzucając ją do pieca. O dalszym losie mężczyzny będzie decydował sąd.

Fot. Pixabay

W ostatnim czasie złotoryjscy funkcjonariusze odebrali dwa zgłoszenia dotyczące wykorzystania zgubionej karty bankomatowej. W jednym przypadku do posterunku policji w Świerzawie zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że zgubił taką kartę, a nieznana mu osoba dokonała za jej pomocą kilku transakcji płatniczych.

– Z ustaleń policjantów wynikało, że zgłaszający zgubił kartę w jednym ze sklepów na terenie Wojcieszowa. Kamery monitoringu zarejestrowały, jak chwilę później kartę podnosi inny klient sklepu i z niego wychodzi. Jak się okazało, mężczyzna z nagrania, znalezioną kartę potraktował jak swoją własność i jeszcze tego samego dnia udał się na zakupy – informuje starszy sierżant Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Mężczyzna w kilku placówkach dokonał dziewięciu transakcji płatniczych na łączną kwotę ponad 220 złotych. Usiłował posłużyć się nią ponownie, ale nieskutecznie, prawdopodobnie z powodu blokady karty przez jej właściciela. Wtedy postanowił się jej pozbyć, wrzucając ją do palącego się pieca.

Dzielnicowy z Wojcieszowa ustalił dane nieuczciwego znalazcy.

– 23-latek za popełnione przestępstwa usłyszał już zarzuty, za które będzie odpowiadał przed sądem. Za włamanie do systemu bankowego i kradzież pieniędzy grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje rzeczniczka złotoryjskiej policji.

Dodaj komentarz