Podpisano trójstronną umowę na dzierżawę szpitala im. A. Wolańczyka w Złotoryi. Wiążąca decyzja zapadła dopiero kilka dni temu, choć nowy operator został wyłoniony pod koniec października – czytamy na stronie zlotoryjanie.pl
Stronami umowy są: Starostwo Powiatowe w Złotoryi, SPZOZ w Złotoryi oraz Ogólnopolskie Centrum Zdrowia. Zgodnie z podpisaną umową złotoryjskim szpitalem przez 30 lat ma zarządzać spółka, której udziałowcami są biznesmeni ze znanej firmy zajmującej się branżą medyczną i doradczą.
Do podpisania umowy dzierżawy placówki długo nie mogło dojść ze względu na opór związków zawodowych, które działają w szpitalu. Związkowcy kwestionowali rzetelność firmy OCZ, wyłonionej na nowego dzierżawcę, w którego rękach przez 30 lat umowy spoczywałby losy lecznicy. Według nich istniało ogromne ryzyko upadłości placówki, będącej w trudnej sytuacji finansowej, a to przełożyłoby się na losy pacjentów i pracowników.
Oliwy do ognia dodawał fakt, iż ówczesny dyrektor lecznicy – Mariusz Misiuna, stał po stronie swoich pracowników, a w obliczu niepewnych losów szpitala złożył dymisję. Zarząd przyjął decyzję Mariusza Misiuny, a na stanowisko dyrektora powołał Agnieszkę Gralak-Słoninę, która wcześniej pełniła obowiązki głównej księgowej w złotoryjskim starostwie.
SIL/fot.zdjęcie ilustracyjne
