Złotoryjska policja apeluje do osób starszych, które mieszkają same o czujność i zachowanie szczególnej ostrożności. Oszuści bowiem pozbawieni są skrupułów i bezlitośnie wykorzystują naiwność i dobre serce starszych osób. Metoda „na wnuczka” jest ciągle często stosowanym sposobem na wyłudzanie pieniędzy. Przestępca dzwoni do ofiary i przedstawia się jako wnuczek lub krewny, któremu przytrafił się nieszczęśliwy wypadek.
Często oszustów zaczyna się Do naszego mieszkania puka nieznana osoba podająca się za pracownika MOPS-u lub przedstawiciela ZUS-u i prosi o wypełnienie ankiety dotyczącej planowanej podwyżki renty lub emerytury. W ankiecie podajemy ile mamy oszczędności, jak nazywają się członkowie naszej rodziny lub kto się nami opiekuje.
– W tym momencie dostarczyliśmy oszustom wszystkich, niezbędnych informacji – dodaje oficer prasowy- mówi Wojciech Bogusławski, oficer prasowy komendy powiatowej policji w Złotoryi.
Następnie dzwoni do nas osoba i zmienionym głosem podaje się np. za wnuczka, który znajduje się w trudnej sytuacji finansowej i prosi o pomoc. Zmieniony głos, tłumaczy chorobą. Prawie zawsze po odbiór pieniędzy pojawia się zaufany kolega, bo „wnuczek” nie może. Podstawiony kolega, odbiera gotówkę i oczywiście nigdy więcej się nie pojawia.
Policja radzi, by za każdym razem oddzwonić do krewnego na znany numer lub skontaktować się z kimś z rodziny w celu potwierdzenia takiego zdarzenia. Wszystkie podejrzane sytuacje, zgłaszajmy natychmiast policji pod nr 997 i 112.
JW/SZAT
