– Starosta złotoryjski złamał prawo wyborcze – twierdzi Iwona Siwińska, wiceprzewodnicząca rady tamtejszego powiatu. Według radnej, Ryszard Raszkiewicz prowadził agitację wyborczą w Zespole Szkół w Wojcieszowie. Starosta odpiera zarzuty i twierdzi, że do szkoły był zaproszony na przedstawienie „Biała dama” i nie rozmawiał z uczniami o wyborach.
– Zamiast uczestniczyć w posiedzeniu komisji zdrowia, starosta pojechał do Wojcieszowa prowadzić swoją kampanię wyborczą w Zespole Szkół – powiedziała wiceprzewodnicząca rady powiatu podczas ostatniej sesji. – W dodatku pojechał służbowym autem i w godzinach pracy. Według mnie starosta złamał prawo wyborcze. Nie wolno bowiem agitować w szkołach – dodała Iwona Siwińska.
Starosta Ryszard Raszkiewicz zapytany przez nas, co robił w Zespole Szkół w Wojcieszowie odpowiada: – Dementuję. Nie byłem na spotkaniu z dyrektorką szkoły. Zostałem zaproszony na przedstawienie „Biała dama” – twierdzi starosta oburzony o posądzenie go o agitację w szkole.
– Starosta faktycznie był na przedstawieniu. Nie rozwieszał w szkole swoich plakatów. Nic z tych rzeczy – mówi Agata Firlej, dyrektor Zespołu Szkół w Wojcieszowie.
Powiat złotoryjski jest organem prowadzącym dla wojcieszowskiej placówki, a zatem dyrektor Firlej odpowiada przed starostą. Tymczasem wiceprzewodnicząca rady powiatu, mimo ognistej przemowy podczas sesji, nie zamierza składać doniesienia o przestępstwie. Czy starosta złamał prawo? – to pytanie pozostaje na razie bez odpowiedzi.
JW DRM
