Będzie nowe rondo, zmiana i remont elementów małej architektury, a być może nawet inny pomnik w centrum placu. – Chcemy, by było to miejsce reprezentacyjne miasta – mówi Piotr Maas, rzecznik urzędu miejskiego w Złotoryi.
Kierowcy, a tym samym też turyści, jadący trasą Legnica – Jelenia Góra, mijają właśnie Plac Reymonta, który teraz nie jest wizytówką miasta.
Wszystko jest jeszcze w fazie planowania i poszukiwania architektów, którzy przedstawią swoje projekty w konkursie. Wygra najlepszy, ale też nie najdroższy w wykonaniu.
– Chcemy także zrobić coś z pomnikiem, który stoi na środku placu. O to czy go np. zlikwidować czy przenieść w inne miejsce, zapytamy mieszkańców – dodaje rzecznik.
Zamiast skrzyżowania będzie rondo, które ma ułatwić komunikację. Pieniądze magistrat chce pozyskać, głównie z Unii Europejskiej.
Konkretnych dat jeszcze nie ma, ale jak zapowiada rzecznik, wszystko ma być gotowe w ciągu najbliższych paru lat.
