12 godzin walczyli z ogniem strażacy w Biegoszowie w gminie Świerzawa. Słonęło 60 bel słomy. Nikt nie odniósł obrażeń.
Mieszkaniec Biegoszowa, który zauważył ognień zaalarmował straż pożarną.
– Na miejsce przyjechało siedem zastępów. Ogień był trudny do ugaszenia, bo przenosił się na kolejne warstwy łatwopalnej słomy. Akcja gaśnicza zakończyła się dopiero dzisiaj, tj. w czwartek, w południe – mówi Grzegorz Szczepanowski ze złotoryjskiej straży pożarnej.
Trwa szacowanie strat. Przyczyny pożaru zbada policja. Niewykluczone, że było to podpalenie.
SIL/fot.zdjęcie ilustracyjne