Co jakiś czas w Złotoryi powraca dyskusja dotycząca ratusza, a konkretnie jego lokatorów. Zdaniem niektórych mieszkańców, w tym budynku – tak jak przed laty – powinny urzędować władze miasta. Na stronie internetowej urzędu pytają wprost burmistrza: „Może czas, aby podjąć działania w kierunku umieszczenia ratusza w ratuszu?”.
Obecnie w złotoryjskim ratuszu mieszczą się: urząd skarbowy, jedna firma i bank. Na parterze zaś jest Straż Miejska z centrum monitoringu. Zdaniem władz miasta, dopóki w budynku jest skarbówka niewiele można zrobić. Poza tym, wymaga on gruntownego remontu i termomodernizacji, a to są ogromne pieniądze.
Na razie więc plany przeniesienia urzędu miasta z Placu Orląt Lwowskich muszą poczekać. Zmiany jednak mogą nastąpić. Jeśli firma się wyprowadzi, jej miejsce ma zająć inkubator przedsiębiorczości.
– Pewnym rozwiązaniem byłoby również przeniesienie Straży Miejskiej do innej części ratusza, a zajmowane przez nią pomieszczenia, może też z piwnicą, przeznaczyć na działalność gastronomiczną – powiedział nam Piotr Maas, rzecznik złotoryjskiego magistratu.
To z kolei mogłoby rozwiązać inny problem, związany z tzw. grzybkiem, który – jak się dowiedzieliśmy – niezbyt pasuje do otoczenia.
Z kart historii: Pierwszy ratusz został wzniesiony w 1526 r. Budynek spłonął w 1613 r., ale został odbudowany. W 1841 r. budowla zawaliła się, ale już rok później ruszyły prace przy nowej siedzibie władz miasta. W 1852 r. ratusz oddano do użytku. Potem był on dwukrotnie remontowany. Być może za pewien czas powróci do swojej dawnej roli.
UR/FOT. UM ZŁOTORYJA