Złotoryjanie będą mogli wyrazić swoją opinię na temat funkcjonowania Straży Miejskiej w mieście. Złotoryjanin Piotr Płomiński, pomysłodawca referendum zbiera podpisy mieszkańców popierających petycję w tej sprawie. – Podczas referendum trzeba będzie odpowiedzieć tylko na jedno pytanie „Czy jesteś za likwidacją Straży Miejskiej w Złotoryi?” – mówi Płomiński. Burmistrz Robert Pawłowski deklaruje, że jest gotowy do dyskusji na ten temat.
– Złotoryjanie powinni sami zadecydować o istnieniu Straży Miejskiej w naszym mieście. Liczę, iż władze przychylą się do naszej prośby i w imię idei samorządności pozwolą mieszkańcom na samodzielne podjęcie decyzji w tej sprawie – mówi Piotr Płomiński.
Robert Pawłowski burmistrz Złotoryi jest przeciwny likwidacji Straży Miejskiej. Włodarz jest zdania, że działania prowadzone przez strażników przyczyniają się do tego, że Złotoryja jest stosunkowo bezpiecznym miastem.
– Burmistrz uważa, że ewentualne próby likwidacji Straży Miejskiej powinna poprzedzić rzetelna dyskusja społeczna na temat zasad i kosztów jej funkcjonowania. Burmistrz jest na taką dyskusję gotowy – mówi Piotr Maas, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Złotoryi.
Jak podaje rzecznik w Straży Miejskiej w Złotoryi zatrudnione są obecnie cztery osoby. Ich utrzymanie to wydatek rzędu 23-25 tysięcy złotych miesięcznie, są to miedzy innymi koszty osobowe, paliwa, utrzymania samochodu i rachunki za media.
JW
