Los Szpitala im. A. Wolańczyka w Złotoryi nadal stoi pod znakiem zapytania. Związkowcy odrzucają wszystkie propozycje, bojkotując zmiany w placówce. Lecznicy grozi zamknięcie. Zarząd Powiatu wydał oświadczenie.
Zarząd Powiatu jest zaniepokojony o dalsze losy szpitala i podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie jego dzierżawy przez Ogólnopolskie Centrum Zdrowia. Przypomina także o trudnej sytuacji placówki, która jest zadłużona na przeszło dwadzieścia milionów złotych. Starostwo obawia się, że dług szpitala mógłby pogrążyć budżet powiatu.
„Przyjęcie zobowiązań ZOZ przy obciążeniu powiatu w wysokości około dwudziestu pięciu milionów, wynikającego z realizowanych zadań statutowych jak i realizowanych inwestycji, spowoduje konieczność przeprowadzenia kolejnej restrukturyzacji, a w przypadku braku takiej możliwości, nawet likwidacji powiatu i jego struktur, co może się wiązać z ograniczeniem rynku pracy dla osób zatrudnionych w podległych jednostkach” – czytamy w oświadczeniu zarządu powiatu.
Jedynym rozsądnym rozwiązaniem byłoby, zdaniem starostwa, podpisanie umowy dzierżawy ze spółką OCZ, ale ten pomysł nie podoba się związkowcom działającym w szpitalu. Głównym zastrzeżeniem jest brak zabezpieczenia finansowego, ponieważ spółka dysponuje kapitałem jedynie pięciu tysięcy złotych. Związkowcy boją się o losy szpitala, pacjentów i swoje, dlatego odrzucają kolejne propozycje rozwiązań. Tymczasem dyrekcja szpitala informuje, że od stycznia lecznica straci płynność finansową.
SIL/fot.zdjęcie ilustracyjne
