Jest spora szansa, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy do Złotoryi powróci darmowa komunikacja. Kluczowe mają być rozmowy przedstawicieli miejscowego ratusza z okolicznymi przewoźnikami w sprawie wynajmu autobusu.
Przypomnijmy, że przez prawie cały kwiecień po Złotoryi kursował bezpłatny autobus. Był to swoisty test, który miał na celu sprawdzenie zainteresowania mieszkańców bezpłatną komunikacją w mieście. Po dwóch miesiącach wiadomo już, że wypadł on pozytywnie, o czym zapewniał burmistrz Złotoryi Robert Pawłowski podczas ostatniej sesji. – Odbiór autobusu był pozytywny. Opracowujemy propozycje rozkładu jazdy, następnie przystąpimy do rozmów z przewoźnikami. Jesteśmy zbyt małym miastem, żeby kupować tabor i utrzymywać pracowników. Jest to bardzo poważne zobowiązanie. Trwają także rozmowy z inwestorami na temat dojazdów pracowników – mówił szef złotoryjskiego samorządu.
Na razie nie wiadomo jeszcze, jaki autobus miałby wozić złotoryjan. W najbliższych tygodniach powinno dojść do spotkań urzędników miejscowego ratusza z okolicznymi przewoźnikami. – Planujemy prowadzić tzw. dialog techniczny z potencjalnymi przewoźnikami. Jeśli uda nam sie dojść do porozumienia z którymś z nich i wynegocjować korzystne dla nas warunki, to myślę, że darmowa komunikacja jeszcze w tym roku powróci – informuje Paweł Kochanowski, naczelnik wydziału obsługi urzędu.
Zarówno trasa, jak i rozkład jazdy prawdopodobnie zostaną mocno zmienione w porównaniu z tymi, które obowiązywały w kwietniu. Wiadomo natomiast, że główny przystanek będzie przy Złotoryjskim Ośrodku Kultury i Rekreacji.
