Złodziejskie sztuczki na nic się zdały (WIDEO)

Dwóch młodych mężczyzn bardzo prosiło się o mandat. W czwartkowe przedpołudnie, w obecności patrolu policji, zaczęli więc rozrzucać śmieci i używać wulgaryzmów. Jak się okazało, ich zachowanie było celowe, bowiem miało odwrócić uwagę mundurowych od prawdziwego problemu.

Funkcjonariusze, patrolujący okolice legnickiego dworca PKP, przy ulicy Kolejowej zauważyli mężczyzn, których nieracjonalne zachowanie zaczęło wzbudzać ich podejrzenia. Jak relacjonuje sierżant Marek Czarkowski z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, dwaj 22-latkowie byli agresywni i wulgarni, za co zostali ukarani mandatem.

Następnie mundurowi poprosili ich o okazanie dokumentacji motoroweru. Mężczyźni przyznali, że takowej nie mają. Nie byli też w stanie wyjaśnić, kto jest właścicielem stojącego za nimi pojazdu. Ostatecznie jeden z nich zamilkł, a drugi zaczął podawać coraz to nowe wersje wydarzeń.

Policjanci postanowili więc sprawdzić jednoślad w bazie danych. Okazało się, że pojazd pochodzi z kradzieży dokonanej kilka godzin wcześniej na terenie Legnicy. Mężczyźni zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnym areszcie, a motorower powrócił do właściciela.

Ostatecznie jeden z zatrzymanych, zresztą doskonale znany legnickiej policji jako sprawca wielu kradzieży, przyznał się do winy. Złodziejowi, który usłyszał już zarzut, grozi teraz kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

FOT. ARCHIWUM KMP W LEGNICY

Dodaj komentarz