Zderzenie kultur (WIDEO)

Zgodnie z zapowiedzią, ludzie Teatru Modrzejewskiej w Legnicy gościli na sesji radnych, by apelować o wsparcie w kontekście ostatnich decyzji władz miasta. Wiele to nie zmieniło, bo i zmienić nie mogło. Przyszłość, przynajmniej ta dotycząca współfinansowania działań teatru, zależy teraz od rozmów prezydenta z marszałkiem.

Pracownicy teatru dotarli do magistratu, licząc na możliwość zabrania głosu już na otwarciu sesji, ale ich oczekiwania szybko rozbiły się o mur biurokracji, a raczej – nieprzychylności. Pozostało im zatem czekać, co radni opozycji nazwali „brakiem kultury”. W tym zderzeniu kultur zatem masowa górą nad wysoką.

Dosadniejszy w swojej ocenie w mediach społecznościowych był aktor Paweł Palcat, który nie doczekał wyznaczonej chwili i wyszedł z ratusza, by… grać.

Więcej w materiale wideo TVREGIONALNA.PL:

Rajcy opozycji raz jeszcze chcieli wiedzieć, dlaczego prezydent nie konsultował decyzji o wycofaniu się ze współfinansowania działań teatru. I czy w ogóle zrobił to zgodnie z prawem. Dialog zatem trwał. Aż przyszedł czas na wystąpienie przedstawicieli teatru – w imieniu pracowników i zwolenników Modrzejewskiej, którzy w liczbie ponad 5 tys. osób podpisali przecież petycję w tej sprawie. Ostatecznie głos zabrał też prezydent Krzakowski.

Zdecydowanie najbarwniej w protokole z sesji zapisze się aktor Mateusz Krzyk. Niewykluczone bowiem, że już niebawem, z inną grupą protestujących, na sesji zagości… jego małżonka. I znów będzie chodzić o pieniądze, a raczej ich brak. Tyle że dla Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Legnicy.

Przypomnijmy – Legnica wycofała się ze współfinansowania działań teatru na zasadach przewidzianych w umowie sprzed kilkunastu lat, ale – jak zapowiada prezydent – wsparcie zostanie zachowane. Jak duże będzie i jaką przyjmie formę? To mają wyjaśnić rozmowy z marszałkiem Dolnego Śląska.

Dodaj komentarz