Zakaz wchodzenia do lasu jest bezpodstawny

Fot. Pixabay

Ani zakazy, ani sposób ich wydania nie mają żadnych podstaw prawnych – tak Rzecznik Praw Obywatelskich komentuje zakaz wchodzenia do lasów i parków narodowych, funkcjonujący od ubiegłego tygodnia.

– Żadna ustawa nie zakazuje bowiem wstępu do lasów z powodu chorób ludzkich. Jest to możliwe wyłącznie wobec zniszczenia drzewostanów, dużego zagrożenia pożarowego i wykonywania w lasach „zabiegów gospodarczych” – podkreśla Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich.

Rzecznik zaznacza, że zdaje sobie sprawę z zasięgu epidemii koronawirusa, prędkości jej rozwoju i tego, jak łatwo rozprzestrzenia się między ludźmi. Jest tez świadom, że wiele osób lekceważy zakazy i obostrzenia i towarzysko spotyka się w plenerze.

– Nierozsądne zachowania niektórych osób nie mogą jednak ograniczać wszystkich, tym bardziej gdy chodzi o korzystanie z podstawowych praw i wolności, takich jak wolność poruszania się, prawo do korzystania ze środowiska, jak i dbałości o własne zdrowie, także psychiczne – zauważa RPO. – Dla przeważającej części społeczeństwa możliwość ruchu poza domem, w kontakcie z naturą, jest niezbędna dla zachowania dobrego zdrowia fizycznego i psychicznego. Wpływa korzystnie na odporność i pozwala na odprężenie. Pomaga w przezwyciężeniu stresu i stanów depresyjnych. A rozległe tereny lasów i parków narodowych pozwalają na zachowanie bezpiecznego dystansu do drugiej osoby – dodaje Bodnar.

Co więcej, jak podkreśla Rzecznik, brak jest podstawy prawnej wprowadzenia zakazu wstępu do lasów i parków narodowych.

Wobec tego czy generalny dyrektor lasów państwowych oraz dyrektorzy parków narodowych mogą wprowadzać takie obostrzenia? Jak czytamy na stronie RPO, zgodnie z prawem jedyną podstawą wprowadzenia okresowego zakazu wstępu do lasu, mogą być przypadki z art. 26 ust. 3 ustawy o lasach, czyli:

– wystąpienie zniszczenia albo znacznego uszkodzenia drzewostanów lub degradacja runa leśnego;

– wystąpienie dużego zagrożenia pożarowego;

– wykonywanie zabiegów gospodarczych związanych z hodowlą, ochroną lasu lub pozyskaniem drewna.

– Ani przepisy ustawy o lasach, ani przepisy ustawy o ochronie przyrody nie przewidują możliwości zakazania wstępu do lasu i parku narodowego z powodu epidemii choroby ludzkiej. A decyzja o zakazie wstępu do lasów i zamknięciu parków narodowych nie została podjęta w formie i sposobie zgodnym z obowiązującym porządkiem prawnym. Konstytucja pozwala na ograniczanie wolności obywatelskich tylko i wyłącznie na mocy ustawy. Decyzje o zakazie wstępu do lasów nie wynikają zaś z żadnej ustawy, a przewidują drastyczniejsze ograniczenie wolności poruszania niż rozporządzenie premiera o Covid -19 – stwierdza stanowczo Adam Bodnar.

Rzecznik uważa też, że w świetle innych przyjętych rozwiązań w związku z zapobieganiem i zwalczaniem epidemii zakaz wstępu do lasu jest zbędny i zbyt daleko idący.

RPO opisał swoje wątpliwości w piśmie do Ministra Środowiska. Apeluje o uchylenie pozbawionych podstaw prawnych decyzji, które zabraniają Polakom wejścia do lasów państwowych i parków narodowych.

Całe pismo można przeczytać TUTAJ.

Źródło: Lubin.pl

Dodaj komentarz