Zainterweniował, chociaż był już po służbie

zatrzymany 2Jeden z głogowskich kierowców miał szczególnego pecha – udało mu się uniknąć spotkania z patrolem drogówki, ale nie przewidział, że za jego wybryk zatrzyma go funkcjonariusz, który był już po służbie.

20-letni policjant, który od roku służy w Wydziale Prewencji głogowskiej komendy, jechał wczoraj około godziny 18 prywatnym samochodem. W pewnej chwili zorientował się, że poruszający się tą samą ulicą kierowca renault megane prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Sugerował to sposób, w jaki samochód poruszał się po drodze: kierowca miał kłopoty z płynną jazdą i utrzymaniem jej prostego toru. Zwróciło to uwagę również innych kierowców.

– Policjant jechał za tym pojazdem, wyprzedził go i uniemożliwił dalszą jazdę. Kiedy otworzył drzwi renaulta, szybko potwierdziły się jego przypuszczenia, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Bełkotliwa wymowa kierowcy i ostra woń alkoholu rozwiewała wątpliwości – relacjonuje podinspektor Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głogowie. – Kierowca był nietrzeźwy i po badaniu okazało się, że ma 2,82 promila alkoholu w organizmie. Policjant skontaktował się telefonicznie z oficerem dyżurnym i wezwał wsparcie – dodaje rzecznik.

Nieodpowiedzialnym kierowcą zajęli się funkcjonariusze ruchu drogowego. Kara, z jaką może się spotkać mężczyzna, to utrata prawa jazdy i do dwóch lat więzienia. Z pewnością będzie musiał też zapłacić grzywnę w wysokości co najmniej 5 tys. złotych.

Dodaj komentarz