To jedna z najbardziej utytułowanych drużyn rumuńskich ostatnich lat. Od 2013 roku klub zdobył cztery medale rumuńskiej ekstraklasy, w tym złoto i trzy srebra. Pierwszy klubowy sukces przypada na rok 1979, kiedy udało się zdobyć srebro i rok później brąz. Do kolekcji medali Baia Mare dołożyło trzy puchary i trzy superpuchary Rumunii.
Do obecnych rozgrywek na arenie międzynarodowej rywalki Zagłębia przystępują jako wicemistrzynie swojego kraju. W ubiegłym sezonie Baia Mare zajęło drugie miejsce w ligowej tabeli, przegrywając o sześć punktów rywalizację z CSM Bukareszt.
Obecnie Minaur zajmuje ósme miejsce w ligowej tabeli, co z pewnością nie satysfakcjonuje nikogo w Baia Mare, ani samych zawodniczek, ani kibiców. Ligowy bilans rywalek Zagłębia to siedem zwycięstw i siedem porażek.
Dużo lepiej w swojej lidze spisują się lubinianki. Zagłębie wygrało w środę w Elblągu i wróciło na fotel lidera PGNiG Superligi Kobiet. Tuż za Miedziowymi czyha Perła Lublin, której ewentualne zwycięstwo w kolejnym meczu pozwoli zrównać się punktami z Zagłębiem.
Jeśli chodzi o rozgrywki grupy B EHF Ligi Europejskiej to tutaj w dużo lepszym położeniu jest Baia Mare. Ekipa z Rumunii wciąż ma szanse na awans do fazy pucharowej, o którą powalczy z francuskim Nantes – obie drużyny zgromadziły do tej pory po cztery punkty.
W pierwszym meczu oby drużyn, rozegranym w Rumunii Baia Mare wygrało nieznacznie 34:23, choć Miedziowe były bardzo blisko wywalczenia choćby punktu. Również niedzielne spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie i będzie ono zarazem ostatnim domowym meczem Zagłębia w europejskich rozgrywkach w obecnym sezonie.