Osłabione brakiem Patrycji Matieli Metraco Zagłębie Lubin udało się na trudny teren do Szczecina. Miedziowe prowadziły niemal całe spotkanie, jednak zryw w końcówce dał Pogoni zwycięstwo 27:25 (11:15).
Po znakomitym spotkaniu w półfinale Pucharu Polski przeciwko Perle Lublin Metraco Zagłębia wygrało po karnych ze Startem Elbląg na inaugurację rundy. Dziś lubinianki prowadziły przez większość meczu, jednak ze Szczecina wracają bez punktów.
Metraco Zagłębie w Szczecinie zagrało bez Patrycji Matieli, jednak nie przeszkodziło to Miedziowym dobrze wejść w mecz. Podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej po wymianie ciosów zagrały znakomitą końcówkę pierwszej połowy i z wyniku 11:10 wyszły na 15:11 do przerwy.
Druga połowa to kontynuacja dobrej passy z pierwszej części spotkania. Dobra gra w obronie i skuteczna ofensywa sprawiły, że pięć minut po zmianie stron było już 18:12 dla Metraco Zagłębia. Później długo utrzymywała się 4-5 przewaga Miedziowych, a dziesięć minut przed końcem mieliśmy jeszcze wynik 24:21 dla lubinianek. Niestety cztery bramki z rzędu zdobyły rywalki, wychodząc na prowadzenie. Przyjezdne szybko rzuciły na remis i wydawało się, że wyjdą z opresji obronną ręką. Tymczasem choć Miedziowe mogły przechylić jeszcze szalę zwycięstwa na swoją korzyść w ostatnich trzech minutach nie rzuciły bramki, rywalki trafiły dwukrotnie i cieszyły się z wygranej.
SPR Pogoń Szczecin – Metraco Zagłębie Lubin 27:25 (11:15)
SPR Pogoń: Pruenster, Wawrzynkowska, Krupa – Płomińska 1, Bozović 8, Noga 4, Cebula 6, Urbańska, Janas, Wołoszyk, Szynkaruk 4, Dezic, Zawistowska 2, Kochaniak 2, Agbaba, Blazević.
Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz – Grzyb, Hartman 1, Trawczyńska, Buklarewicz 2, Wasiak, Górna 6, Rosińska, Piechnik 5, Ważna 1, Prioli, Jochymek 3, Belmas 2, Pielesz 5, Milojević.