Mieszkanka Tarninowa wezwała strażników miejskich do Lasku Złotoryjskiego, gdzie natknęła się na dwa psy przywiązane do drzewa. Zwierzęta trafiły do schroniska. – Trzeba być bez serca, by tak potraktować czworonożnego przyjaciela – ubolewają mundurowi.
Na dwa przywiązane do pnia drzewa psy legniczanka natknęła się wczoraj wieczorem, spacerując po Lasku Złotoryjskim. Odkrycie zgłosiła strażnikom miejskim, którzy wysłali na miejsce patrol specjalistyczno-interwencyjny. Informacja przekazana przez kobietę potwierdziła się.
– Były bardzo wystraszone, ale wyczuwały intencje strażników, że chcą im pomóc i grzecznie czekały na uwolnienie. Zwierzaki miały wielkie szczęście, że zostały zauważone. Po uwolnieniu przekazaliśmy je do schroniska gdzie otrzymały potrzebną pomoc – relacjonuje st. insp. Jacek Śmigielski z legnickiej formacji.
Strażnicy ubolewają nad postępowaniem właściciela lub właścicielki czworonogów i liczą na pomoc w ustaleniu tożsamości nieodpowiedzialnego mieszkańca.
– Trzeba być bez serca, żeby w ten sposób potraktować swojego czworonożnego przyjaciela i pozostawić go losowi. Zwracamy się z prośbą do mieszkańców o pomoc w ustaleniu sprawcy lub sprawców tego odrażającego czynu – apeluje Śmigielski.
Jeśli ktoś rozpoznaje psy na zdjęciu, powinien skontaktować się ze strażnikami pod nrem tel. 986.
Materiał wideo TV Regionalna.pl:
