Nie wróciła do celi po przepustce

29-letnia polkowiczanka miała wyraźny problem z powrotem w wyznaczonym terminie do zakładu karnego, gdzie odbywała karę pozbawienia wolności. Drogę do więziennej celi pomogli jej odnaleźć polkowiccy i krakowscy policjanci, którzy zatrzymali poszukiwaną kobietę na terenie Krakowa.

Była mieszkanka Polkowic, która obecnie na stałe powinna przebywać w zakładzie karnym, decyzją sądu otrzymała przepustkę. Niestety, kiedy przyszedł czas powrotu do więziennej celi, 29-latka wybrała drogę, która na pewno nie prowadziła z powrotem do zakładu karnego.

– W sprawę niepowrotu z przepustki 29-latki zostali zaangażowani policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Polkowicach, którzy realizując czynności w ramach wystawionego na uciekinierkę listu gończego, nawiązali współpracę z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Jak wykazały wcześniejsze ustalenia, to właśnie na terenie garnizonu małopolskiego ukryła się poszukiwana kobieta. Wspólne działania polkowickich i krakowskich policjantów doprowadziły do zatrzymania 29-latki w jednym z krakowskich mieszkań – informuje Przebysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach.

Kobieta, na której dłoniach zawitały policyjne kajdanki, nie była jednak jedyną osobą zatrzymaną tego dnia przez funkcjonariuszy.

– W mieszkaniu, w którym policjanci znaleźli również 670 porcji amfetaminy, przebywał także 37-letni mieszkaniec Krakowa, który w związku z zabezpieczonymi narkotykami również został zatrzymany. Ponadto policjantom udało się odzyskać pochodzący z kradzieży mieszkaniowej aparat fotograficzny, który zniknął z jednego z mieszkań w Zabrzu – dodaje Rybikowski.

Dalszymi czynnościami w sprawie zabezpieczonych narkotyków i ewentualnymi konsekwencjami dla obojga zatrzymanych zajmą się funkcjonariusze w Krakowie, natomiast poszukiwana listem gończym 29-latka już teraz wróciła tam, gdzie jej miejsce, czyli do zakładu karnego.

Dodaj komentarz