Wpadli na kradzieży drewna z lasu

Na kwotę prawie dwóch tysięcy złotych oszacowano wartość skradzionego drewna z z jednego z podzłotoryjskich lasów. Złodzieje zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Grozi im do pięciu lat więzienia.

Do zatrzymania doszło tuż po godzinie 20 w lesie należącym do złotoryjskiego Nadleśnictwa Złotoryja. – Funkcjonariusz z posterunku policji w Świerzawie, będąc w czasie wolnym od służby, otrzymał informację, że w jednym z kompleksów nieznani sprawcy kradną właśnie drewno ze stosu. Policjant natychmiast udał się do wytypowanego miejsca, gdzie wspólnie z pracownikiem służby leśnej odcięli drogę ucieczki dwóm młodym mężczyznom, poruszającym się samochodem osobowym z przyczepką całkowicie załadowaną pociętym drewnem. O fakcie poinformowali dyżurnego ze złotoryjskiej komendy, który na miejsce wysłał patrol – relacjonuje starszy sierżant Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Okazało się, że złodzieje to mężczyźni w wieku 21 i 25 lat. Drewno kradli już od kilku dni. Część sprzedali, a resztę znaleziono w mieszkaniu jednego z nich. Wartość skradzionego drewna została oszacowana przez złotoryjskie nadleśnictwo na kwotę prawie dwóch tysięcy złotych. Złodzieje usłyszeli zarzuty kradzieży mienia. – O ich dalszym losie będzie decydował sąd. Zgodnie z prawem grozić im może nawet pięć lat pozbawienia wolności – dodaje rzeczniczka.

Fot. ilustracyjne

Dodaj komentarz