Wpadł w ręce policji, gdy wychodził z lasu

Policyjny patrol z Polkowic zatrzymał młodego mężczyznę, gdy ten wychodził z lasu. Uwagę funkcjonariuszy zwróciło nerwowe zachowanie 20-latka. 

Polkowiccy policjanci patrolują ulice wszystkich miejscowości powiatu polkowickiego sprawdzając, czy mieszkańcy podporządkowują się obowiązującym przepisom. Oznacza to, że osoby łamiące prawo mogą łatwiej wpaść w ich ręce na gorącym uczynku. Tak było w przypadku młodego mieszkańca gminy Polkowice zatrzymanego na skraju lasu. W trakcie rozmowy z policjantami kurczowo trzymał przy sobie plecak.

– Zdradziło go nietypowe zachowanie. Kiedy ze strony funkcjonariuszy padło pytanie o to, czy mężczyzna posiada przy sobie nielegalne przedmioty, wtedy wyraźnie zdenerwowany mieszkaniec gminy Polkowice wydał plastikowy pojemnik z suszem roślinnym, którym – jak się później okazało – była marihuana – informuje sierżant sztabowy Przemysław Rybikowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Policjanci zabezpieczyli 165 porcji handlowych wymienionego narkotyku, który trafił do dalszych badań, a 20-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Zgodnie z obowiązującymi przepisami sąd może go skazać nawet na trzy lata więzienia.

Dodaj komentarz