Wniebodęte granie ponad podziałami

Narodowa Orkiestra w Lubinie ponownie łączy siły z duchownymi, tym razem również z Legnicy, by wspólnie przygotować muzyczne widowisko "Wniebodęte!". Niespodzianek jest znacznie więcej. O szczegółach w naszym materiale.
Pierwsza w Polsce filharmonia dęta nie raz udowodniła już, że stawia na pomysły oryginalne, także z pozoru niemal niemożliwe do zrealizowania. O efektach przekonali się już miłośnicy muzyki wszelakiej z całego regionu, ale i Polski. Na tym jednak nie koniec, o czym przekonuje sternik Narodowej Orkiestry Dętej w Lubinie i reżyser najnowszego widowiska z jej udziałem. – Chcemy tę instytucję rozwijać i pokazywać tę orkiestrę i artystów, instrumentalistów, śpiewaków w najróżniejszych stylach muzycznych i najróżniejszych spektaklach i koncertach. – mówi Mariusz Dziubek, dyrektor narodowej orkiestry dętej w Lubinie.
Najnowszy pomysł to „Wniebodęte!” – warsztaty wokalne i bębniarskie, których efekty poznamy w ramach muzycznego widowiska na lubińskich błoniach. Większość repertuaru to utwory religijne, ale nie tylko. Kluczem w ich doborze, jak tłumaczą organizatorzy, są ładunki emocjonalne: miłość, prawdziwe wartości, wiara i nadzieja. – Jest organizowany w Lubinie, oczywiście wraz z, można powiedzieć, patronatem diecezji Legnickiej i środowisk tych, którzy są zaangażowani w różne wspólnoty przy parafiach. – mówi Mateusz Maleńczuk, współorganizator diecezjalny.
Na scenie wystąpią amatorzy, którzy od 25 do 28 sierpnia będą pracować nad swoim talentem pod okiem Krystyny Cugowskiej, Macieja Wojciechowskiego i Macieja „Mustafy” Giżejewskiego. Trzon stanowić będą zawodowi muzycy. Nie zabraknie też barwnych postaci, których historia uczy i daje nadzieję na lepsze jutro. Byłego gangstera po przemianie duchowej; trębacza, który w drodze do kariery musiał stawić czoła przeciwnościom losu czy dzieci z domu dziecka. – Chcielibyśmy zachęcić również środowiska wokalne, śpiewacze, chóralne, które tutaj działają w Legnicy, zachęcić do tego, abyśmy stworzyli wspólne jedno piękne dzieło. Dzieło muzyki pozytywnej, dzieło muzyki ekspresyjnej, optymistycznej. Tak zwane zdrowe dźwięki. – tłumaczy Mariusz Dziubek.
Na warsztaty może zapisać się każdy, szczególnie mile widziane będą dzieci i młodzież. Liczba wiosen w życiorysie nie ma znaczenia – podkreślają twórcy wydarzenia. O tym, że muzyka łączy, bez względu na wiek, status społeczny czy dotychczasowe doświadczenia przekonamy się 29 sierpnia o godz. 17. Zainteresowanych, zarówno warsztatami, jak i koncertem, odsyłamy na stronę www.nod.lubin.pl.

Dodaj komentarz