Wielkopiątkowe: śledź, chleb i jednogroszówka

Wiele wskazuje na to, że Legnica jest jedynym miastem w Polsce, w którym kontynuowana jest średniowieczna tradycja wielkanocna, polegająca na dzieleniu się wielkopostnymi wiktuałami z osobami najbardziej potrzebującymi.

Już po raz szesnasty każdy chętny legniczanin będzie mógł w Wielki Piątek otrzymać po śledziu, bochenku chleba i jednogroszówce. Specjalnie wybita na tę okazję moneta ma gwarantować obdarowanemu szczęście i wszelką pomyślność. Organizatorem akcji kultywującej średniowieczny zwyczaj jest legnickie Stowarzyszenie Kobiety Europy, na czele którego stoi Elżbieta Chucholska.

Aby otrzymać wielkanocny prezent, wystarczy pojawić się przed legnicką katedrą jutro o godz. 14. Podobnie, jak w latach poprzednich Kobiety Europy przygotowały dla legniczan beczkę smakowitych śledzi i około 150 bochenków chleba, czyli produkty, które wkrótce trafią na świąteczne stoły.

Ten wielkopostny obyczaj jałmużniczy zrodził się w legnickich klasztorach benedyktynek i kartuzów. Od czasów średniowiecza obie wspólnoty, wraz z fundacją księżnej Jadwigi, w Wielki Piątek rozdawały wszystkim potrzebującym chleb o wadze około 1 kg, po jednym śledziu oraz nowy grosz, wybity w mennicy wrocławskiej.

Dodaj komentarz