– Jak żyję, nie pamiętam takiej Wielkanocy! Co to za święta, jak nie można poświęcić koszyczka – narzeka pani Janina, jedna z naszych Czytelniczek, która zasmucona zadzwoniła do naszej redakcji. Niestety dziś wyjątków nie będzie. W kościołach zabraknie świeceń pokarmów, adoracji i wieczornej liturgii światła z udziałem wiernych.
Dla większości wiernych to bardzo ważny symbol, dla najmłodszych nie lada atrakcja – wyprawa do kościoła z koszyczkiem ze święconką. Wcześniej farbowanie jajek, układanie zajączka z czekolady, szynki i chleba. Tradycyjnego święcenia w kościołach dziś jednak nie będzie, wszystko przez koronawirusa.
Czy zatem lubinianie będą pamiętać o farbowaniu jajek i zdobieniu pisanek? – Myślę, że coś jednak zafarbuję. Ustawię na stole jako dekorację. Chociaż po co mi to, skoro nawet wnuków nie będzie… – narzeka nasza Czytelniczka.
Zwykle Wielka Sobota wyglądała zupełnie inaczej. Od wczesnych godzin rannych wierni adorowali Najświętszy Sakrament w przygotowanej do tego celu kaplicy zwanej Grobem Pańskim. Wielka Sobota jest bowiem czasem żałoby po ukrzyżowanym Jezusie Chrystusie, który ma zmartwychwstać dnia trzeciego. Dziś nie odprawia się też mszy świętej. Dopiero po zachodzie słońca wierni gromadzili się w świątyniach na liturgii Wigilii Paschalnej. Teraz ta liturgia odbędzie się wyłącznie z udziałem duchownych, a mieszkańcom pozostają transmisje w internecie.
Źródło: Lubin.pl
