Wezmą ślub dzięki hejterom

Jakub-i-Dawid-6-728x410Jakub i Dawid. Dziś są znani w całej Polsce, ich nagrania video cenią takie gwiazdy jak Roxette czy Mariah Carey, a w Polsce Beata Kozidrak. Prywatnie są parą i właśnie szykują się do ślubu na Maderze. Co ciekawe, będzie on możliwy dzięki hejterom, którzy w sieci nie zostawili na nich suchej nitki. Drugą ciekawostką jest to, że jeden z nich, Dawid Mycek, pochodzi z Lubina. – Bardzo przeżywałem te wyzwiska w sieci, ale dziś nie robi to już na mnie wrażenia. Co więcej, będziemy pokazywać się publicznie, jakby na przekór hejterom. Chcemy pokazać, że jesteśmy normalną parą chłopaków z sąsiedztwa, nie robimy nic złego. Może w ten sposób uda nam się zmienić nastawienie do par homoseksualnych – mówi Dawid.

Wszystko zaczęło się od filmu video, który Jakub i Dawid nagrali do piosenki Roxette. Film tak bardzo spodobał się legendarnej grupie, że umieściła go na swojej oficjalnej stronie. Później Mariah Carey zamieściła ich video do jej świątecznego przeboju na liście swoich ulubionych wykonań, a ostatnio spodobali się polskiej wokalistce – Beacie Kozidrak. Teledysk, który nagrali do piosenki „Niebiesko-zielone”, Kozidrak umieściła na swoim profilu na Facebooku.

Od tego czasu 32-letni Dawid i 35-letni Jakub stali się bardzo popularni w Polsce. Gościli już w studiu „Dzień dobry TVN”, byli bohaterami programu „Uwaga”. – Część programu oraz fragmenty do teledysku Beaty Kozidrak nagrywaliśmy właśnie w Lubinie, rodzinnym mieście Dawida. Zresztą jesteśmy tutaj co miesiąc – opowiada Jakub Kwieciński.

Jakub i Dawid parą są od kilku lat. Mieszkają w Warszawie. Dawid jest specjalistą do spraw merchandisingu, Kuba tworzy spoty reklamowe. – W stolicy mieszkam już dziewięć lat, wcześniej w rodzinnym Lubinie. Skończyłem tam Technikum Górnicze, wciąż mieszka tu moja rodzina, mama i dwóch braci – opowiada Dawid.

Para właśnie szykuje się do ślubu. W Polsce małżeństwa homoseksualne są zabronione, wezmą go więc na portugalskiej Maderze. Co ciekawe, ślub będzie możliwy właśnie dzięki fali hejtu, który spłynął na 30-latków, kiedy stali się popularni w mediach. – Byliśmy bardzo wyzywani i obrażani. Ale to właśnie dzięki tym obelgom udało nam się dostać pozwolenie na ślub – mówi lubinianin.

Jakub-i-Dawid-4-728x410Madera nie była przypadkowa. Zakochali się w tym miejscu i spędzają tam niemal każde wakacje. Złożyli podanie o możliwość zawarcia tam związku małżeńskiego, ale to zostało odrzucone przez kierownika stanu cywilnego z powodu braku w dokumentach. Polskie urzędy nie wydają bowiem parom homoseksualnym zaświadczenia o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa za granicą, które jest wymagane w Portugalii od cudzoziemców. Tamtejsze prawo zezwala jednak na odstąpienie od tych dokumentów w wyjątkowych sytuacjach.

– W kolejnym piśmie przedstawiliśmy sytuację prawną par homoseksualnych w Polsce oraz falę hejtu i gróźb, która na nas spadła po naszych teledyskach. Wszystko udokumentowaliśmy publikacjami z prasy. Po kilku tygodniach oczekiwań dostaliśmy wiadomość, że nastąpiła zmiana decyzji i w drodze wyjątku dostaniemy zgodę na nasz ślub. To prawdziwa ironia losu, że ceremonię na wymarzonej Maderze będziemy zawdzięczać naszym hejterom – opowiada Jakub.

Ślub planują zawrzeć w czerwcu lub lipcu. Teraz czekają, aż ich dokumenty – zaświadczenia o stanie cywilnym oraz akty urodzenia – zostaną poświadczone w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. – W Polsce ten ślub i tak nie będzie miał przełożenia prawnego. Ale będzie ważny dla nas, dlatego tak nam zależy, żeby się odbył. W kraju będziemy za to załatwiać stosowne pełnomocnictwa u notariusza, bo dowiedzieliśmy się, że takie dokumenty uregulują nasze kwestie prawne – dodaje Dawid.

Ostatnie video chłopaków można obejrzeć tutaj. A pod tym linkiem można obejrzeć program „Uwaga”, którego byli bohaterami.

Fot. archiwum prywatne

Dodaj komentarz