Wciągnął bliskich w narkotykowy biznes

Jeden z mieszkańców gminy Chocianów był podejrzewany o posiadanie i handel środkami odurzającymi. Kiedy to się potwierdziło i mężczyzna został zatrzymany, okazało się, że w tym  procederze brało udział więcej osób.

Sprawą zajmowali się policjanci z chocianowskiego komisariatu.

– Mieli podejrzenie, że jeden z mieszkańców ich gminy zajmuje się wprowadzaniem do obrotu środków odurzających i przechowuje narkotyki w miejscu zamieszkania – informuje st. sierż. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach. – To dało im podstawę do podjęcia decyzji o wejściu do wytypowanego domu. Chwilę potem w zasadzkę wpadł podejrzewany, który przyjechał z konkubiną. Para została natychmiast zatrzymana przez funkcjonariuszy.

Podczas wykonywanych czynności funkcjonariusze znaleźli dziewięć wysuszonych łodyg konopi indyjskich i drewnianą skrzynię zabezpieczoną kłódką z kodem cyfrowym. W środku były trzy słoiki z suszem roślinnym. Przeszukując kolejne pomieszczenia mundurowi znaleźli jeszcze roślinę w doniczce i wagę elektroniczną.

W tym samym czasie, w tej sprawie, policjanci byli na innej, też wytypowanej wcześniej posesji, gdzie mieszka rodzina zatrzymanego, 29-letniego mężczyzny. Tam z kolei, znaleźli izolowany folią aluminiową namiot z oświetleniem i wentylacją, a wewnątrz cztery sadzonki marihuany.

– Oprócz tego, w ręce polkowickich funkcjonariuszy, którzy wspierali działania chocianowskich policjantów, trafił kolejny krzew marihuany i kilka szklanych słoików z gotowym do sprzedaży suszem roślinnym – dodaje Przemysław Rybikowski.

W sumie, mundurowi zabezpieczyli około 900 porcji handlowych marihuany. Jak ustalili, zatrzymana 21-letnia kobieta, 29-letni mężczyzna i jego 56-letnia matka uprawiali krzewy konopi.

– Następnie syn z matką udzielali środków odurzających – dodaje oficer prasowy. – W sprawę jest też zamieszany konkubent 56-latki, który wykonał oprzyrządowanie do obsługi namiotu.

29-latek usłyszał 17 zarzutów m.in. uprawy konopi, posiadania znacznej ilości środków odurzających, a także ich udzielania oraz sprzedaży. Ponadto, jest podejrzany o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad matką konkubiny. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Zarzuty uprawy krzewów usłyszały też 29-letnia konkubina i 56-letnia matka aresztowanego mężczyzny, która odpowie również za udzielanie narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Podejrzanym grozi do 3 lat za kratkami.

W końcu, zarzut usłyszał jeszcze 55-latek, podejrzany o wyrabianie przyrządów służących do niedozwolonego wytwarzania środków odurzających. Za to może trafić do zakładu karnego na 2 lata.

Fot. KPP Polkowice

Dodaj komentarz