Polkowicki Volkswagen Motor Polska przedłużył postój produkcyjny. Część załogi pracuje zdalnie, część wykorzystuje urlopy.
Fabryka VMP stanęła 23 marca, na dwa tygodnie. Władze spółki przedłużyły jednak postój o kolejne 14 dni. Pandemia koronawirusa wciąż utrudnia produkcję, głównie z powodu trudności w logistyce.
W zeszłym tygodniu działała jeszcze jedna linia produkcyjna. W tej chwili cały zakład stoi. Zatrzymanie produkcji sprawiło, że wśród mieszkańców regionu zaczęły już krążyć informacje o zwolnieniu z zakładu stu osób.
– Nikt nie został zwolniony – dementuje Joanna Zdulska-Denko, rzeczniczka prasowa VMP. – Zaplanowaliśmy wznowienie produkcji już z 19 na 20 kwietnia. Jaki sens miałoby w tych warunkach zwalniania pracowników, skoro za chwilę będą potrzebni?
W tej chwili spośród 1 265-osobowej załogi fabryki 110 osób ma możliwość pracy zdalnej. Pozostali, których stanowiska ściśle związane są z produkcją, wykorzystują urlopy wypoczynkowe lub tzw. postojowe, za który przysługuje im podstawowe wynagrodzenie, bez dodatków.