- Fot. Pixabay
Mieszkańcy powiatu lubińskiego padają ofiarami oszustów, którzy w nieuczciwy sposób udzielają niekorzystnych kredytów osobom w trudnej sytuacji materialnej. Podobne sytuacje mają miejsce na terenie całej Polski, a w ich rezultacie wielu ludzi wpada w spiralę długów, z których ciężko wyjść. Pokrzywdzeni powinni zgłosić się do powiatowego rzecznika konsumentów, który pomoże dochodzić ich praw.
Na ulotce nieuczciwego doradcy finansowego można znaleźć hasła skierowane do ludzi, którzy popadli w finansowe kłopoty: „Bank Ci odmówił? Przyjdź do nas”, „Małe raty niezależnie od BIK. Bez względu na wiek, także z komornikiem”.
– W skrzynce znalazłem ulotkę zaadresowaną do mnie – mówi jeden z pokrzywdzonych. – Oferta firmy finansowej mnie zainteresowała, ponieważ mam niską rentę, a potrzebowałem pieniędzy. Niestety, dałem się nabrać – żali się.
Chcąc wziąć kredyt, należy przyprowadzić do biura tzw. osoby wspierające, czyli żyrantów. Pośrednicy w biurze na początku obiecują spełnić wszelkie wymagania klientów. Podsuwają dokumenty do podpisania szybko, często in blanco, czyli bez wypełnionych wszystkich danych; nie pozwalają kredytobiorcom przeczytać umów do końca. Potem, gdy oszukani orientują się, że zostali zaangażowani w dużo wyższe kwoty kredytu niż się spodziewali, doradcy stają się agresywni. Pojawiają się nawet groźby.
– Od samego początku nie mówią prawdy – denerwuje się pokrzywdzony. Firma nie informuje klientów o wysokiej prowizji za doradztwo. Podaje nieprawdziwe dane banku i wysyła klientów do jego siedziby, która nie istnieje. – Kazali nam jechać do Legnicy pod fałszywy adres banku. Wydrukowali umowy, których bank w ogóle nie ma – wylicza mężczyzna. Teraz nie chcą wydać nam umowy i decyzji ostatecznej. Sam się w tym gubię. Nie mówiąc już, że rata zamiast 500 wynosi 1500 złotych, a to cała moja renta! To jawne oszustwo! – dodaje.
Osoby, które zostały oszukane przez nieuczciwych pośredników kredytowych, mogą zgłosić się do Powiatowego Rzecznika Konsumentów, w siedzibie swojego starostwa. Po pomoc można się też udać do Rzecznika Finansowego (www.rf.gov.pl).
