Utrzymywał się z kradzieży

Kradł wszystko, co mógł spieniężyć. Perfumy, kosmetyki, artykuły chemii gospodarczej czy odzież. To co ukradł sprzedawał przypadkowym osobom w ten sposób zarabiając na życie. Jego biznesplan jednak ostatecznie nie wypalił, bo 33-latek wpadł w ręce policji.

33-latek kradł ze sklepów na terenie Lubina. Policjanci podejrzewali, że złodziejem może być dobrze im znany mieszkaniec Lubina. I jak się okazało, trop doprowadził ich do właściwej osoby.

– Zatrzymany oświadczył policjantom, że wszystko, co ukradł sprzedawał przypadkowym osobom – informuje Sylwia Serafin, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

33-latek kradł więc wszystko, za co mógł otrzymać pieniądze. Najczęściej były to perfumy i markowa odzież.

– Łączna suma strat jakie spowodował swoją działalnością to 16 tysięcy złotych – dodaje Serafin.

Mężczyzna usłyszał dziesięć zarzutów. Przyznał się do winy. Za kradzież grozi mu 10 lat więzienia.

Dodaj komentarz