W Specjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Legnicy kobieta urodziła martwe dziecko. W chwili porodu matka była pod wpływem narkotyków. Sprawą zajmuje się już prokuratura, która bada, czy stan odurzenia ciężarnej miał bezpośredni wpływ na śmierć jej syna.
Kobieta została przyjęta na oddział ginekologiczno-położniczy legnickiego szpitala 27 kwietnia. Podczas porodu przyszło na świat martwe dziecko. To był chłopczyk. Pacjentka miała przyznać się do zażycia środków psychoaktywnych. Zaszło więc uzasadnione podejrzenie, że zgon dziecka mógł mieć związek z zażywaniem narkotyków przez tę kobietę. W związku z tym lekarz ze szpitala zawiadomił organy ścigania. Ciężarną była mieszkanka Jawora, dlatego śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaworze.
– Śledztwo wszczęte jest w sprawie przyjęcia środków odurzających z grupy amfetaminy i ecstasy, co skutkowało przedwczesnym porodem w ósmym miesiącu ciąży. Mowa tu o złamaniu art. 157a §1 kodeksu karnego – informuje Bogusława Bargiel-Malec, prokurator rejonowy w Jaworze.
Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że płód obumarł kilka dni przed porodem. – Dziś odbyła się sekcja zwłok dziecka. Ustaleń jednoznacznych jeszcze nie mamy, ponieważ dopiero będą prowadzone badania toksykologiczne i histopatologiczne. Ich wyniki ukierunkują dalszy tok postępowania – dodaje prokurator.
Jeśli potwierdzi się wina kobiety, to za popełnione przestępstwo może jej grozić kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do dwóch lat.
