Uratował życie kobiecie z USA

Patryk-Młotek-dawca-szpiku-2-1
Podczas oddawania szpiku Patrykowi towarzyszył tata, Zbigniew

Jego genetyczną bliźniaczką okazała się… 51-letnia kobieta z USA. Maturzysta Patryk Młotek dołączył do grona wyjątkowych ludzi. Oddał szpik, a tym samym uratował czyjeś życie.

Niektórzy czekają wiele lat, nim odnajdzie się ich genetyczny bliźniak, czyli osoba, której będą mogli oddać szpik. Niektórzy nigdy nigdy takiej osoby nie spotkają. A 19-letni Patryk czekał zaledwie kilka miesięcy. – W ubiegłym roku podczas akcji organizowanej przez strażaków z Krzeczyna zapisałem się i tym samym dołączyłem do grona potencjalnych dawców – opowiada maturzysta. – Niedawno otrzymałem informację, że ktoś potrzebuje mojej pomocy. Kilka dni temu pojechałem do Warszawy, gdzie oddałem szpik dla 51-letniej kobiety ze Stanów Zjednoczonych – dodaje.

Jakie to uczucie? – Niesamowita jest ta świadomość, że dzięki nam ktoś będzie żył. Że część mnie pojedzie za ocean, a tam mieszka ktoś, kto czeka na moją pomoc – opowiada.

Patryk mieszka w Chobieni w gminie Rudna. Na co dzień uczy się w Zespole Szkół nr 1, niedługo czeka go egzamin dojrzałości. Choć tak naprawdę, egzamin z dojrzałości już zdał. Chłopak należy też do Klubu Honorowych Dawców Krwi „Serce górnika”, któremu szefuje jego ojciec, Zbigniew Młotek. – Pomaganie mamy we krwi – śmieje się dumny tata.

Zarówno Patryk, jak i jego tata, zachęcają mieszkańców naszego powiatu do oddawania krwi oraz zarejestrowania się w bazie potencjalnych dawców szpiku. – To nic nie boli – przekonuje nastolatek.

Patryk jest już kolejnym dawcą szpiku z Klubu „Serce górnika”. Niedawno pisaliśmy o innym dawcy, Krzysztofie Konańcu ze Ścinawy, który uratował życie młodemu Niemcowi. Można przeczytać o tym TUTAJ.

Dodaj komentarz