Dziewięć zarzutów usłyszał 25-latek, którego zatrzymali legniccy policjanci. Mężczyznę oskarża się o liczne włamania do niezamkniętych pojazdów i kradzieże cennych przedmiotów. Jego łupem padły m.in. skrzypce z przełomu 18. i 19. wieku.
Do przestępstw dochodziło w ostatnim czasie na terenie Legnicy. Policjanci miejscowej komendy z wydziału do walki z przestępczością ustalili sprawcę. Okazał się nim dobrze znany mundurowym 25-letni legniczanin, który już wcześniej miał na swoim koncie kradzieże z włamaniem.
– Funkcjonariusze przedstawili już mężczyźnie dziewięć zarzutów, za które teraz odpowie przed sądem. Łupem legniczanina padło wszystko, co było pozostawione w pojazdach, między innymi pieniądze, portfele, karty płatnicze, dokumenty, a nawet skrzypce z przełomu 18. i 19. wieku warty 10 tysięcy złotych – mówi sierżant sztabowy Anna Tersa z legnickiej policji.
Część mienia, między innymi skrzypce, udało się policjantom odzyskać.
Zatrzymany 25-latek został objęty dozorem policji. Ma obowiązek stawiania się w legnickiej komendzie trzy razy w tygodniu. – Za kradzież z włamaniem w warunkach powrotu do przestępstwa grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności – dodaje policjantka.
.
Fot. KMP w Legnicy
