Ukradł audi w Legnicy, wpadł w Węglińcu

kajdankiDwa skradzione samochody odzyskali policjanci z Legnicy i Węglińca. Najpierw to właściciel audi zgłosił funkcjonariuszom, że widział swoje auto na jednej z legnickich ulic. Później o poszukiwanym volkswagenie poinformowali mundurowi z Węglińca.

Do dyżurnego legnickiej policji zadzwonił mężczyzna, który przekonywał, że zauważył swój skradziony samochód na jednej z ulic w mieście. Pod wskazany adres przyjechali funkcjonariusze. Na miejscu czekało na nich poszukiwane audi.

– Kradzież tego pojazdu została zgłoszona 11 lutego br. Obecnie legniccy funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy – mówi mł. asp. Iwona Król-Szymajda. – Kolejne odzyskane auto przez policjantów to pojazd marki Volkswagen T4 skradziony na terenie Legnicy 9 lutego br. – dodaje.

O drugim z samochodów funkcjonariusze dowiedzieli się od swoich kolegów z Węglińca. Na jego trop wpadli, sygnalizując kierowcy, który nie zapiął pasów, aby się zatrzymał. Ten zamiast zwolnić, nagle przyspieszył. Tak rozpoczął się pościg, podczas którego kierowca zmuszał inne auta do zjeżdżania na pobocze.

– Policjanci współpracując z dyżurnym jednostki i drugim patrolem, po krótkim pościgu zatrzymali i wylegitymowali mężczyznę. Okazał się nim 42-letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego – relacjonuje rzecznik prasowy legnickiej policji. – Po sprawdzeniu samochodu w policyjnych systemach informatycznych wyszło na jaw, że został on skradziony kilka dni wcześniej na terenie Legnicy. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwa i wykroczenia odpowie teraz przed sądem. Grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz