Do zdarzenia doszło w Twardocicach w powiecie złotoryjskim. Dyżurny policji otrzymał informację, że w samochód osobowy wjechał w przydrożne drzewa i uciekł z miejsca zdarzenia. Na miejsce natychmiast udał się patrol ruchu drogowego ze Złotoryi.
– Funkcjonariusze w bardzo krótkim czasie ustalili uszkodzone auto oraz nieodpowiedzialnego kierowcę. Okazał się nim młody mieszkaniec powiatu lwóweckiego. Tłumaczył, że na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przydrożne drzewa, a w obawie przed konsekwencjami, odjechał do domu – informuje starszy sierżant Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.
Mundurowi mieli jeszcze inne przypuszczenia. Od mężczyzny wyczuli bowiem wyraźny zapach alkoholu, dlatego też postanowili sprawdzić jego stan trzeźwości. Badanie wskazało ponad 1,5 promila.
W wyniku tego zderzenia z drzewem 20-latkowi nic się nie stało. Może też mówić o sporym szczęściu, ponieważ na jego drodze nie było innego samochodu lub pieszych. Nie uniknie on jednak odpowiedzialności za swoje zachowanie. – Zostało mu już zatrzymane prawo jazdy a zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, czasowy zakaz prowadzenia i kara finansowa – dodaje rzeczniczka złotoryjskiej policji.
Fot. KPP w Złotoryi