Uciekła z domu… do koleżanki

policja-nocNagłym zniknięciem 13-latka postawiła na nogi legnicką policję. Poszukiwania zaprowadziły funkcjonariuszy do domu jej koleżanki. Okazało się, że dziewczyna przyszła do znajomej, ale o ucieczce z domu nie powiedziała jej rodzicom.

Do funkcjonariuszy legnickiej policji zgłosiła się matka 13-letniej mieszkanki powiatu. Kobieta przekonywała, że jej córka zaginęła dzień wcześniej o godz. 14. Miała wyjść z domu przekonując, że idzie do mieszkającej nieopodal koleżanki i ślad po niej zaginął.

– Gdy nieletnia nie wracała do domu, zatroskani rodzice zaczęli sprawdzać co się z nią stało. Wówczas okazało się, że 13-latka nie dotarła w ogóle do swojej rówieśniczki – relacjonuje nadkom. Krzysztof Zaporowski. – Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. W trakcie prowadzonych działań sprawdzali różne możliwe kontakty zaginionej, weryfikując każdy napotkany trop i ustalając wszelkie miejsca, w których mogła się znajdować.

W trakcie poszukiwań funkcjonariusze postanowili sprawdzić jeszcze jeden adres, pod którym mieszkała inna koleżanka zaginionej. Ich przeczucia potwierdziły się, gdy z bramy budynku wyszły dwie nastolatki. Po wylegitymowaniu okazało się, że jedna z nich to 13-letnia poszukiwana.

– Jak ustalili funkcjonariusze, dziewczyna przenocowała u swojej koleżanki w Legnicy, nie mówiąc jej rodzicom o ucieczce z domu – dodaje nadkom. Zaporowski.

Dodaj komentarz