Uciekał z Legnickiego Pola do Legnicy

Pięć lat za kratami może spędzić 35-latek, który za wszelką cenę chciał uniknąć drogowej kontroli. Pościg zaczął się w Legnickim Polu, a zakończył dopiero w Legnicy. Co miał na sumieniu kierowca osobowego renault?

W Wigilię, po godz. 22., dzielnicowi patrolujący Legnickie Pole zauważyli renault, którego kierowca na ich widok natychmiast skręcił w ulicę Asama. Podejrzewali, że za kierownicą siedzi osoba, która ma zakaz prowadzenia pojazdów, ruszyli zatem za samochodem.

– Po dojechaniu do pojazdu włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe podając sygnał do zatrzymania się. Kierujący zamiast zatrzymać się, gwałtowanie przyśpieszył i zaczął uciekać w kierunku Mikołajowic. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna kontynuował pościg przez kilka sąsiednich miejscowości. Po dojechaniu do Legnicy na ulicy Miejskiej uciekinier zatrzymał pojazd, po czym wybiegł z niego i zaczął uciekać pieszo – relacjonuje mł. asp. Jagoda Ekiert z KMP w Legnicy.

Kierowca zdążył pokonać zaledwie kilkanaście metrów, zanim dogonili go dzielnicowi. Okazał się nim 35-letni legniczanin.

– Po sprawdzeniu danych w policyjnych systemach wyszło na jaw, że mężczyzna ma trzy aktywne sądowe zakazy kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Ponadto był poszukiwany, celem odbycia kary 20 dni pozbawienia wolności. Z uwagi na nadmierne pobudzenie, poddano mężczyznę badaniu narkotestem, który wykazał obecność w organizmie narkotyków z grupy amfetamina-metamfetamina – dodaje mł. asp. Ekiert.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za niezatrzymanie się do drogowej kontroli grozi mu pięcioletnia odsiadka i zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.

Dodaj komentarz