Już jutro o godz. 19 koszykarki CCC Polkowice w ramach siódmej kolejki Basket Ligi Kobiet podejmą przed własną publicznością zespół MKK Siedlce. Inny wynik niż pewne zwycięstwo gospodyń będzie sporą niespodzianką.
Drużyna MKK Siedlce w rozgrywkach kobiecej ekstraklasy koszykówki występuje dopiero od kilku lat, nie odnosząc w tym czasie większych sukcesów. W obecnym sezonie zawodniczki tego klubu mają na swoim koncie dwa zwycięstwa i trzy porażki. O ile wygrana u siebie nad najsłabszą ekipą ligi Widzewem Łódź nikogo dziwić nie powinna, to już pokonanie wicemistrzyń kraju Wisły Can-Pack Kraków należy uznać za sporą niespodziankę, jeśli nie sensację.
Natomiast znacznie poniżej oczekiwań swoich kibiców rozpoczęły ten sezon polkowiczanki. Brązowe medalistki Polski wygrały zaledwie dwa z sześciu rozegranych dotychczas rozegranych spotkań. Drużyna jednak z meczu na mecz gra coraz lepiej, czego dowodem było przekonujące wyjazdowe zwycięstwo nad obrończyniami mistrzowskiego tytułu – Ślęzą Wrocław.
W poprzednim sezonie oba zespoły mierzyły się dwukrotnie. Za każdym zdecydowanie lepsze okazywały się „pomarańczowe”, które u siebie wygrały 88:58, zaś na wyjeździe 103:66. Czy podobnie będzie jutro?
Początek meczu o godz. 19 w hali sportowej przy ul. Dąbrowskiego 1a w Polkowicach.
Fot. Paweł Andrachiewicz