Na stadionie imieniem słynnego piłkarza i podpułkownika Wojska Polskiego Henryka Reymana, podopieczni Mariusza Lewandowskiego zmierzyli się z ekipą Białej Gwiazdy. Miedziowi kontrolowali przebieg spotkania i ostatecznie wywieźli z Krakowa 3 punkty.
Już w 5. minucie spotkania na listę strzelców wpisał się Lubomir Guldan, który w zamieszaniu w polu karnym Wisły, po wykonaniu rzutu rożnego, skierował futbolówkę do siatki Juliana Cuesty. Długo nie oglądaliśmy bramek, aż w 39. minucie ponownie piłka zatrzepotała w siatce. Niestety dla Zagłębia, był to gol dla Wisły Kraków, a zdobył go Carlos Lopez. Golkiper gości miał sporo pretensji do swej defensywy po tej akcji. Do szatni ekipa Mariusza Lewandowskiego schodziła jednak w dobrych humorach. W ostatniej minucie spotkania Jakub Świerczok, który wykorzystał nieuwagę defensywy gospodarzy i wspaniałym strzałem posłał futbolówkę do bramki Białej Gwiazdy. W drugiej połowie obie ekipy miały swoje szanse na kolejne zdobycze bramkowe, a zwłaszcza Wisła Kraków, która za wszelką cenę walczyła o korzystny rezultat. Ostatecznie Zagłębie Lubin wywalczyło na krakowskiej ziemi 3 punkty i na koniec roku zajęło 5 miejsce.
Lotto Ekstraklasa, 21. kolejka
Wisła Kraków – KGHM Zagłębie Lubin 1:2 (1:2)
Bramki: 5′ Guldan, 39′ Lopez, 45′ Świerczok
Wisła Kraków: Cuesta – Arsenić (46. Bartkowski), Głowacki (C), Wasilewski, Sadlok – Boguski (78. Bartosz), Halilović, Basha (78. Wojtkowski), Balleste – Paweł Brożek, Lopez.
Zagłębie Lubin: Polacek – Czerwiński, Guldan (C), Kopacz, Jach, Janoszka (69. Woźniak) – Jagiełło (90+4. Tosik), Matuszczyk, Kubicki – Pawłowski (86. Tuszyński), Świerczok.