Tradycyjne Zaduszki czy halloweenowe dynie? (WIDEO)

Znicze, kwiaty i odwiedzanie grobów zmarłych – z tym dla większości z nas kojarzą się pierwsze dwa dni listopada. Dlaczego 1 listopada powinniśmy się cieszyć, skąd się wzięła tradycja palenia zniczy, a także czy halloweenowe zabawy mają szansę wpisać się w naszą tradycję?

Dzień Wszystkich Świętych to przede wszystkim obrzędy przy grobach, które od kilku dni są sprzątane, przyozdabiane kwiatami i na których nie może zabraknąć zniczy. Nie każdy jednak się zastanawia skąd wzięła się tradycja palenia ognia na grobach:

 –Dawniej ogień była palony jako ognisko na rozdrożach dróg, aby dusze mogły trafić do swojego domu. Palono ogniska, po to by zbłąkane dusze mogły się ogrzać, z drugiej strony był to też dla nich kierunkowskaz.  Ogień był też takim zabezpieczeniem przed złymi duchami, demonami. Natomiast dzisiaj został on zredukowany do takiego małego, płonącego znicza, który ma symbolizować naszą pamięć o zmarłych – opowiada Anna Wawryszewicz, etnolog z Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Głogowie.

1 listopada czyli Dzień Wszystkich Świętych to święto kościelne i jak mówi nam proboszcz parafii św Mikołaja, jest to bardzo radosny dzień:

 –  Cieszymy się ponieważ widzimy, że są już w niebie święci. Głęboko wierzymy, że wśród nich są tam też nasi bliscy. Uświadamiamy sobie, że nasze życie jest kruche, przemijalne i właśnie w te dni kiedy odwiedzamy groby bliskich, powinniśmy zadać sobie pytanie, co zmienić w  swoim życiu, aby do tej społeczności świętych dołączyć – opowiada Stanisław Brasse, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Mikołaja w Głogowie.

 2 listopada natomiast to dzień zadumy i odwiedzania grobów zmarłych:

– Zaduszki to jest nasze, stare, słowiańskie święto, czyli tak zwane dziady i to jest ten czas pamięci o zmarłych – tłumaczy Anna Wawryszewicz.

 Tradycja Zaduszek od kilku lat ma konkurencję w postaci Halloween. Coraz częściej przy domach można spotkać wydrążone dynie, a do naszych drzwi pukają przebrane dzieci, które zbierają słodycze.

Alternatywą dla Halloween są coraz częściej organizowane przez kościół bale wszystkich świętych. Zdaniem etnologa z głogowskiego muzeum, Halloween to forma zabawy, która jednak nie wyprze naszej tradycji, o której warto pamiętać i wiedzieć skąd się wzięła.

Cały wywiad z Anną Wawryszewicz w programie „Gość Dnia”.

Dodaj komentarz