Szukali zwłok na Drzymały (WIDEO)

Kilka policyjnych radiowozów i grupa funkcjonariuszy z latarkami gorączkowo przyczesujących teren. – Nie wiem czego oni tam szukali, ale musiało się coś poważnego wydarzyć, bo dawno nie widziałam tylu policjantów na raz. Byli też kryminalni. Wcześniej było słychać jakieś przerażające krzyki z pobliskiego budynku – relacjonuje jedna z mieszkanek ul. Drzymały w Lubinie, która z okna obserwowała nocną akcję mundurowych na swojej ulicy. O sprawę zapytaliśmy rzecznik lubińskiej komendy policji. 

Fot. Czytelniczka

Okazało się, że wspomniane krzyki i odgłosy awantury domowej usłyszeli także inni mieszkańcy ul. Drzymały. Jednego z nich na tyle one zaniepokoiły, że postanowił zadzwonić na policję. Uznał, że mogło dojść nawet do zabójstwa.

Akcja rozpoczęła się po godz. 22. – Dyżurny lubińskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zabójstwie. Na miejsce zostało wysłanych kilka patroli policyjnych. Przybyli funkcjonariusze przeszukali teren pod kątem zwłok, ale na szczęście okazało się, że do żadnego zabójstwa nie doszło. Był to fałszywy alarm. Policjanci dotarli do osoby zgłaszającej i wyjaśnili całą sytuację – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Dodaj komentarz