Sylwester dla zwierząt: bez bólu i strachu!

Pamiętaj! Każdy wystrzał petardy to cierpienie dla zwierząt! Pozwól im przeżyć huczne imprezy bez bólu i strachu – apelują krajowe władze Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które wysłały pisma w tej sprawie do prezydentów i burmistrzów gmin w całej Polsce.

Ze swoim apelem działacze TOZ-u zwracają się do wszystkich, nie tylko właścicieli czworonogów. Wystosowali także pismo do prezydentów miast i burmistrzów gmin, w którym proszą o uczulenie mieszkańców, by zabezpieczyli swoich pupili w noc sylwestrową.

– Nasi działacze co roku notują dziesiątki zaginięć psów oraz kotów z powodu huku wystrzałów petard i ogni sztucznych. Część z tych zwierząt trafia po jakimś czasie do schronisk dla bezdomnych zwierząt lub ginie na zawsze. Trudno zliczyć ilość cierpienia z tego powodu zwierząt oraz ludzi – przekonuje Łukasz Balcer, prezes krajowego zarządu TOZ. – Dlatego zwracamy się z apelem do wszystkich właścicieli zwierząt o pozostanie podczas nocy sylwestrowej, w szczególności około północy, ze swoimi pupilami w  domu, a w każdym razie pod żadnym względem nie zwalnianie w tym czasie zwierzęcia ze smyczy będąc na spacerze – wylicza.

Miłośnicy zwierząt przypominają, że nasze psy, zarówno te na posesji, jak i trzymane na smyczy, będą przeżywać duży stres związany z wystrzałami petard. I wyjaśniają, jak najlepiej zadbać o to, by mogły przetrwać ten czas bez bólu.

– Najlepszym zabezpieczeniem naszego pupila jest pozostawienie go w domu na czas zabawy sylwestrowej. Podanie zwierzęciu środków uspokajających lub nasennych, po uprzedniej konsultacji z lekarzem weterynarii, pomoże zwierzęciu przeżyć w spokoju ten trudny dla niego czas – instruuje Balcer.

Przyłączamy się do apelu Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Pamiętajmy o swoich pupilach, gdy przyjdzie nam cieszyć się nadejściem nowego roku.

Dodaj komentarz