Opustoszałe świątynie, nabożeństwa transmitowane w telewizji lub Internecie… Tak w ostatnim czasie wygląda rzeczywistość Kościoła katolickiego w Polsce. Z ust wiernych coraz częściej pada pytanie, co ze zbliżającą się Wielkanocą? Czy i jak w tym roku przebiegać będzie to najważniejsze dla chrześcijan święto w kontekście śmiertelnego zagrożenia koronawirusem? Gdzieniegdzie pojawiają się nawet głosy o przełożeniu Wielkanocy na inny termin. Czy to możliwe?
Wielkanoc to dla katolików najważniejsze święto, które co roku jest obchodzone w innym terminie. Tym razem przypada na 12 i 13 kwietnia. W związku z ogłoszoną pandemią koronawirusa zasadnym staje się pytanie, czy termin ten wciąż jest aktualny, a jeśli tak, to jak przebiegać będą poszczególne uroczystości i rytuały religijne.
– Niektóre media powielają nieprawdziwe informacje o przeniesieniu świąt na inny termin. Jest to kompletna bzdura. Nie wiem, kto coś takiego wymyślił. Nie ma takiej możliwości – mówi ks. Waldemar Wesołowski, rzecznik prasowy diecezji legnickiej.
– Wszystko oczywiście będzie zależeć od tego, jak rozwinie się sytuacja związana z koronawirusem, ale to co, stolica apostolska sugeruje, to w najgorszym wypadku uroczystości odbędą się z ograniczonym udziałem wiernych albo poprzez transmisje internetowe. Na tę chwilę nie mamy jeszcze ostatecznych decyzji od poszczególnych biskupów dotyczących świąt wielkanocnych. To są na razie tylko ogólne sugestie – dodaje duchowny.
Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wydało wskazania dla biskupów dotyczące sprawowania czynności liturgicznych w najbliższych tygodniach. W komunikacie znajdziemy m.in. zalecenia związane z uroczystościami Wielkiej Nocy – Triduum Paschalnego i Niedzieli Zmartwychwstania.
W Wielki Czwartek zalecone zostało zawężenie uczestników Mszy Świętej Krzyżma do najbliższych współpracowników biskupa. W dokumencie wskazano też na rezygnację obrzędu umywania nóg. Przypomniano, że biskup może zezwolić na odprawienie drugiej mszy św. w kościołach i kaplicach w godzinach wieczornych, a w razie przewidzianej konieczności, nawet w godzinach rannych.
Gdy idzie o Wielką Sobotę to również sugerowane jest odejście od tradycyjnych obrzędów.
Nie zaleca się organizowania tradycyjnego święcenia pokarmów. Zamiast tego proponuje się obrzęd błogosławieństwa posiłku w domu przed śniadaniem wielkanocnym…
– czytamy w dokumencie.
Prezydium Episkopatu podkreśliło również, że w Wigilię Paschalną i w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego nie zaleca używania pokropień.
Cały dokument możemy przeczytać m.in. na stronie diecezji legnickiej.
