Święs: Męcinka zmuszała nas do biegania

20160904_FA_PA180Parkowi Targoszyn, o ile nie nastąpi jakaś totalna katastrofa, spadek w tym sezonie nie grozi, ani tym bardziej awans. Targoszynianie zajmują bezpieczną pozycję w środku tabeli legnickiej A klasy grupy III. W minioną niedzielę podopieczni trenera Maraka Mackiewicza ulegli przed własną publicznością liderowi KS Męcinka 0:4.

 – Piłkarsko drużyna z Męcinki była zespołem lepszym – ocenia pomocnik Parku Jakub Święs. – Byliśmy bardzo zaangażowani w mecz, lecz nie ustrzegliśmy się kilku kluczowych błędów. Przeciwnik zmuszał nas do biegania, ale mimo to mieliśmy swoje sytuacje, których nie potrafiliśmy wykorzystać – stwierdził kapitan klubu z Targoszyna.

Park Targoszyn na początku rundy wiosennej wygrał dwa mecze, ale kolejne trzy przegrał. Trzeba jednak zaznaczyć, że zawodnicy z klubu z gminy Mściwojów mierzyli się z zespołami z czołówki, kolejno ze Orłem Zagrodno, Nysą Wiadrów i wspomnianym KS-em Męcinka. – Myślę, że na gorszą passę mieli wpływ rywale z wyższej półki, a także to, iż trener stawia na młodzież, która fizycznie jeszcze trochę odstaje – zauważył Jakub Święs.

Za dwa tygodnie Park powalczy o przełamanie w pojedynku z sąsiadem w ligowej tabeli Sokołem Krzywa, którego ostatni mecz nie doszedł do skutku. Ósmy Park ma nad dziewiątym Sokołem dwa punkty przewagi. – Zawsze gramy o trzy punkty, nigdy nie mamy zamiaru odpuszczać. Nie patrzymy i nie liczymy czy mamy utrzymanie. Gramy o pełną pule i walczymy o to, żeby być jak najwyżej w tabeli – zapowiada Jakub Święs.

Marcin Juszczyk

Dodaj komentarz