Strzelnicy nie będzie. Miasto tłumaczy

Zapowiedziana pod koniec marca budowa strzelnicy z prawdziwego zdarzenia w Legnicy nie dojdzie do skutku. Jak tłumaczą miejscowi urzędnicy, powodem jest przekroczenie norm hałasu, które wykazała wykonana ekspertyza.

Kierując się dobrem lokalnej społeczności miasto zdecydowało się na odstąpienie od budowy strzelnicy przy ul. Rzeszotarskiej i Polkowickiej. Przyczyną jest możliwe przekroczenie norm hałasu, wykazanego w zleconej przez gminę ekspertyzie

– czytamy w komunikacie biura prasowego prezydenta Legnicy.

– Jest nam przykro, że musimy odstąpić od tej inwestycji, ale ze względu na zaistniałe okoliczności i komfort życia mieszkańców, nie mogliśmy podjąć innej decyzji – przekonuje zastępca prezydenta Jadwiga Zienkiewicz.

Przypomnijmy, że strzelnica miała powstać na terenie przy ul. Polkowickiej i Rzeszotarskiej, dzięki wydatnej pomocy Ministerstwa Obrony Narodowej. MON miał przekazać na ten cel 800 tys. zł, zaś miasto – dołożyć do tej sumy ok. 400 tys. Obiekt miał powstać w ramach projektu „Strzelnica w powiecie” i służyć także żołnierzom.

Jak wyjaśniają dziś władze nadkaczawskiego miasta, zdaniem ekspertów możliwy hałas powodowany podczas strzelań mógłby być uciążliwy dla mieszkańców. W wyniku przeprowadzonych badań z zakresu potencjalnego oddziaływania emitowanego przez strzelnicę hałasu ustalono, że charakter inwestycji i jej przeznaczenie kolidować może z dopuszczalnymi normami emisji hałasu, przekraczając je. To z kolei mogłoby się wiązać z pogorszeniem jakości życia legniczan mieszkających w sąsiedztwie tego obiektu.

Dodaj komentarz