Czujność polkowickich strażników miejskich przyczyniła się do uratowania życia mieszkańca miasta. Z podejrzeniem zawału serca trafił pod opiekę lekarza.
Do zdarzenia doszło wczoraj przy ul. Targowej. Podczas patrolu funkcjonariusze zauważyli mężczyznę w średnim wieku, który wyglądał na osłabionego. Szedł bardzo wolno, trzymając się za klatkę piersiową. Strażnicy miejscy ruszyli z pomocą.
– W pierwszej kolejności chcieli wezwać pogotowie – relacjonuje Artur Gałuszka, Komendant Straży Miejskiej w Polkowicach. – Mężczyzna jednak takiej pomocy odmówił. Oświadczył, że po prostu źle się poczuł i poprosił jedynie o szklankę wody. Po chwili mieszkaniec miasta stwierdził, że jest mu już lepiej i zamierza udać się do pobliskiego miejsca zamieszkania.
Pomimo sprzeciwów mężczyzny strażnicy wezwali na miejsce zespół Pogotowia Ratunkowego i powiadomili jego rodzinę. Po przeprowadzeniu podstawowych badań ratownicy medyczni podjęli decyzję o zabraniu mężczyzny do placówki służby zdrowia z podejrzeniem zawału serca.
Fot. UR
