Strażacy-ochotnicy z gminy Polkowice dezynfekują wszystkie publiczne miejsca, w których teoretycznie może dojść do zakażenia koronawirusem.
Takie zadanie otrzymali druhowie z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w Sobinie i Suchej Górnej. Ubrani w kombinezony i ochronne gogle spryskują wszystkie wyznaczone miejsca w Polkowicach i okolicznych wsiach.
Akcja zorganizowana została po raz pierwszy. Na początek wyznaczono kilkanaście punktów, w których mogą częściej przebywać mieszkańcy.
– Skończyliśmy dezynfekcję przy Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych i PKS. Przed nami poczta i inne budynki użyteczności publicznej – mówił podczas pierwszej akcji Marek Zalewski z Gminnego Centrum Zarządzania Kryzysowego. – Dezynfekujemy również przystanki autobusowe na terenie miasta. Jednostka OSP z Suchej Górnej prowadzi dezynfekcję przystanków na terenie gminy – relacjonował.
Burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki chce powtarzać dezynfekcję, szczególnie w takich miejscach jak ośrodek zdrowia.
Dodatkowo cały czas czyszczone są polkowickie ulice i dezynfekowane autobusy komunikacji miejskiej.
– Zdajemy sobie sprawę z olbrzymiego zagrożenia. Dostosowujemy się do wszystkich wytycznych ministerialnych. Nasze panie sprzątające są wyczulone na to, aby nie omijać żadnego miejsca, które może nieść ze sobą zagrożenie – zapewnia Tomasz Borkowski, dyrektor Zakładu Komunikacji Miejskiej w Polkowicach.
Burmistrz podkreśla, że czystość i higiena w mieście w dużej mierze zależą też od samych mieszkańców.
– Apeluję o to, żeby dbać o czystość: nie wystawiać przy PSZOK-ach odpadów wielkogabarytowych, jak meble, stare pralki. To nie jest czas na remonty ani porządki. Musimy razem postarać się to, aby miasto było utrzymane w najwyższej czystości – zaznacza burmistrz Puźniecki.
Przypomnijmy, że w obawie przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa miasto od dzisiaj zamknęło też dla odwiedzających komunalny cmentarz.
źródło: UG Polkowice