Stracił prawo jazdy, stanie przed sądem

Złotoryjscy policjanci ubolewają nad faktem, że wielu kierowców nadal bagatelizuje przepisy w zakresie kierowania pod wpływem alkoholu. Ostatnim przykładem 56-letni mężczyzna, który natknął się na mundurowych, prowadząc renault na podwójnym gazie.

Nie pomagają powtarzane apele do kierowców – policjanci nadal odnotowują przypadki świadczące o całkowitej nieodpowiedzialności zmotoryzowanych użytkowników dróg. Na dowód wyliczają: tylko w październiku zatrzymali dziewięciu kierowców, którzy ruszyli w drogę, mimo że wcześniej pili alkohol. Ostatni przykład?

– Kolejny nieodpowiedzialny został zatrzymany w ostatnich dniach na terenie miasta. 56-latek kierował samochodem osobowym marki renault będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało blisko 1,3 promila alkoholu w jego wydychanym powietrzu. Mężczyźnie zatrzymano już prawo jazdy a o jego losie będzie decydował sąd. Za przestępstwo, którego się dopuścił, sąd może go skazać na karę 2 lat pozbawienia wolności i wymierzyć środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów – relacjonuje st. sierż. Dominika Kwakszys z KPP w Złotoryi.

Funkcjonariusze korzystają z okazji, by ponownie zaapelować o trzeźwą jazdę.

– Będąc pod wpływem alkoholu nasza uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nie potrafimy właściwie ocenić odległości, a wyobraźnia namawia do brawury. To wszystko powoduje, że nie powinniśmy wsiadać za kierownicę. Pamiętajmy też o tym, że konsekwencje pijanych kierowców ponoszą nie tylko oni, ale również ich pasażerowie oraz inni uczestnicy ruchu drogowego – podkreśla st. sierż. Kwakszys.

Dodaj komentarz