Internet może być dobrym miejscem na reklamę własnej działalności i pozyskiwanie nowych klientów. Pod warunkiem, że jest to działalność zgodna z prawem.
Takim rekinem biznesu postanowił zostać 41-letni głogowianin, który sprzedawał w sieci odzież i kosmetyki. Problem w tym, że oferowane przez niego towary z logami znanych marek miały podrobione znakami handlowe.
– Mężczyzna wystawiał do sprzedaży odzież i kosmetyki oznakowane zastrzeżonymi znakami towarowymi. Proceder prowadzony był za pośrednictwem popularnych portali sprzedaży. Niska cena oraz jakość wskazywały na to , że są to podróbki oryginalnych i markowych wyrobów. W jego mieszkaniu funkcjonariusze ujawnili w sumie 145 par skarpet i 17 sztuk perfum – mówi oficer prasowy głogowskiej policji Bogdan Kaleta.
Teraz internetowemu biznesmenowi grozi surowa kara.
– Tego typu działalność jest przestępstwem, narusza bowiem ustawę Prawo Własności Przemysłowej, która ma zapewnić uczciwą konkurencję wśród producentów. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Grozi mu wysoka grzywna – dodaje Bogdan Kaleta.
W przypadku wprowadzania do obrotu znacznych ilości podrabianego towaru kara wzrasta nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.