Rząd w środę poinformował, że sytuacja epidemiczna w całym kraju na tyle się pogarsza, że zdecydowano o ponownym lockdownie. Dotknie on także mieszkańców Dolnego Śląska. Minister Niedzielski argumentował decyzję również tym, że w większości ludzie chorują obecnie na brytyjską odmianę koronawirusa. Dlatego swoją działalność w całej Polsce muszą zawiesić hotele czy galerie handlowe, a także obiekty sportowe, baseny, solaria, zamknięte zostaną stoki narciarskie. Od soboty dzieci z klas I-III będą się uczyć zdalnie. Poza tym restrykcje dotkną instytucje kultury, w tym kin, muzeów czy galerii sztuki. Swoje plany musiało zmienić m.in. lubińskie CK Muza. W galeriach handlowych mogą być otwarte tylko apteki i drogerie, sklepy spożywcze oraz salony prasowe. Zamknięte zastaną m.in. sklepy odzieżowe, sprzedaż w tej branży przeniosła się przede wszystkim do internetu, ale kolejne zamknięcie może spowodować bankructwa, niektórych marek. Za normalnością tęsknią właściciele siłowni czy restauratorzy. Możliwość wydawania dań tylko na wynos znacznie wpływa na ich działalność. Zamknięte od wielu miesięcy kluby fitness generują koszty.
Od soboty kolejne ograniczenia
Rząd zadecydował o ponownym zaostrzeniu obostrzeń w związku z nasileniem pandemii koronawirusa w całym kraju. Od soboty 20 marca znów zamknięte będą kina i galerie handlowe, a także obiekty sportowe. To spowoduje kolejne problemy firm z wielu branż. Restrykcje będą obowiązywały minimum do 9 kwietnia.
