W Sobinie zebrali ponad 20 tys. zł dla małej Igi (FOTO)

Koncert chóru Cantabile, parada motocykli, loteria fantowa i wiele innych atrakcji przyciągnęły tłumy na plac przy parafii św. Michała Archanioła w Sobinie, gmina Polkowice. Wszyscy chcieli pomóc w leczeniu i rehabilitacji małej Igi. 

Charytatywny festyn rodzinny odbył się w niedzielne popołudnie. Były m.in. przejażdżki na motocyklach, malowanie twarzy, smakowanie ciast i przygotowanych przez myśliwych potraw z dziczyzny. Na loterię fantową przygotowano 560 losów, rozeszły się w ciągu trzech godzin.

– Pomimo mało sprzyjającej pogody przybyło ponad 500 osób – mówi ks. Mariusz Szymański, proboszcz parafii św. Michała Archanioła w Sobinie. – Wszyscy licytowali z uśmiechem, mieli jeden cel – pomoc choremu dziecku. Dziękuję organizatorom, darczyńcom i uczestnikom za zaangażowanie w tę charytatywną akcję.

W sumie, zebrano ponad 20 tysięcy złotych. Wdzięczna za to wsparcie jest przede wszystkim Kamila Sielicka, mama Igi.

– Mimo iż nasi piłkarze zawiedli, to ludzie, którzy zgromadzili się na festynie w Sobinie zasługują na złoto – poinformowała pani Kamila na stronie internetowej córeczki. – Udało się uzbierać sumę, która przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Udało się zebrać dla naszej Gwiazdeczki ponad 20 tysięcy złotych. To niewiarygodne, ile osób włączyło się do pomocy naszej córeczce. Jesteśmy w ogromnym szoku i nawet nie wiemy jak Wam wszystkim podziękować. Możemy obiecać, że zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby wyprowadzić Igę jak najlepiej i walczyć o nią jak tylko się da. Dzięki Waszemu wsparciu będziemy mogli sfinansować dalszą terapię komórkami macierzystymi. Najmocniejsze podziękowania dla wszystkich darczyńców oraz sponsorów. Obiecuję, że przyjdzie kiedyś taki dzień i Igusia sama Wam powie: DZIĘKUJĘ.

O małej polkowiczance informowaliśmy w zeszłym tygodniu. Iga jest wcześniakiem. Urodziła się z wrodzonym zakażeniem wirusem cytomegalii. Spustoszył on układ nerwowy dziecka i uszkodził słuch. Pierwsze trzy miesiące życia Iga spędziła w szpitalu walcząc o każdy dzień. Ma m.in. opóźniony rozwój psychoruchowy, obniżone napięcie mięśniowe, małogłowie i głęboki niedosłuch. Rehabilitowana jest cztery razy w tygodniu. Obecnie jest w trakcie terapii komórkami macierzystymi.

Wcześniej, 300 tysięcy plastikowych nakrętek przekazało na rzecz Igi Polkowickie Centrum Usług Zdrowotnych.

Fot. z posta Igusi oraz Bogusław Godlewski

Dodaj komentarz